www.kronikireichen.fora.pl

Sophia Malkin

*Zdziwiona popatrzyła na kwiaty.* Hm... to takie... niespotykane. Dopiero co się poznaliśmy, ale dziekuję. *Uśmiechnęła się.*

Kranich

Ładne kwiaty dla ładnej kobiety.Muszę jechać. Wracajmy.*Powiedział.*

Sophia Malkin

*Przyjęła kwiaty z uśmiechem.* Dobrze. *Wstała i ruszyła w kierunku motoru. Założyła kask i usiadła na tylnim siedzeniu.*

Kranich

*Po zajechaniu do dworu powiedział.*Pa.

Sophia Malkin

Do zobaczenia. *Odpowiedziała i poszła do swojego pokoju czytać książki.*

Kranich

*Pojechał do domu.*

Cenefii · Administrator

*Nie ma to jak pisanie dalszej Kroniki. Popijała herbatę patrząc na zdjęcie Mistrza Meromesa. Wzięła łyk herbaty. Po chwili znów zaczęła pisać kolejny rozdział. Niedługo święta. Cen przetarła swoje oczy.*

Kranich

*Właśnie patrolował gore gdy zauważył że się światło świeci w jednym z gabinetów. Nikogo miało nie być. Wyjął broń i wszedł do gabinetu.*

Cenefii · Administrator

*Spojrzała na człowieka z pistoletem.*
Pan od Meromesa?
Zapytała się wstając i zamykając kronikę, na wszelki wypadek wyjęła swoją broń.*

Kranich

Przepraszam siostrzenico Ministra Magii.*Schował broń i pokazał odznakę.* Mieliśmy informacje że ma nie być nikogo w domu,a tu światło się świeciło. Myślałem że się ktoś włamał.

Cenefii · Administrator

Zostałam w domu.- powiedziała chowając swoją broń.
-Herbaty?- zapytała się z lekkim uśmiechem, patrząc na ochronę.

Kranich

Jeśli nie to poproszę. Mam prośbę informuj ochronę o zmianie planów bo może dojść do tragedii. *Wyjaśnił.*Mogę usiąść??

Cenefii · Administrator

Będę informować.-
Powiedziała, nalała herbaty do kubka.
-Proszę usiąść. - poprosiła siadając przy biurku. - Jak idzie w pracy?

Kranich

*Usiadł i napil się.*Dziękuje. Prowadzimy tajną misje z Brytyjskim MM w sprawie próby odbicia Hogwartu.*Wyjaśnił.*A u pani?

Cenefii · Administrator

Znowu zginie sporo ludzi.
- mruknęła. -
U mnie spokojnie.- powiedziała.
-Niedługo święta, a ja spędzę je inaczej niż tyle lat.